poniedziałek, 28 marca 2016

Dwie kanapy, udało się !!!

Ostatnio w temacie kanap pisałam tu:
http://thingsbydomio.blogspot.com/2015/01/kanapowy-post-d.html

Przypominam jak to wyglądało wtedy :


Udało mi się zorganizować drugą i dziś jest tak :



Kanapy są twarde, wygodne i bardzo praktyczne, mają schowek i bardzo łatwo się rozkładają. Ważne było dla mnie również żeby nie miały prześwitu na dole i gdy już się zniszczą były łatwe do obicia lub uszycia pokrowca. Spełniają wszystkie te oczekiwania.
Jeśli kogoś interesuje zakup takiej to jest to firma Abra model Suri.
Nie podobają mi się tylko te metalowe nóżki ale nimi się jeszcze zajmę, tak jak już zajęłam się lampą :D


W temacie dużych gabarytów mam w końcu spokój, teraz muszę dopracować dodatki i kolory, bo trochę tu zimno  ;)
Zresztą na co dzień jedna z kanap stanowi plac zabaw więc jest bardzo kolorowo ;)

Półeczka z obrazkami już mi się znudziła i szukam czego w zastępstwie..hmm
Macie może jakieś pomysły?


wtorek, 22 marca 2016

Biblioteka Ikea Billy+Malm

Moją bibliotekę buduję od lat, składając ją po kawałku ;)
Bazą były meble z Ikea model Billy, posiadają swoje wady i zalaty, plusem na pewno jest cena i dostępność oraz możliwa rozbudowy o drzwi i nadstawki. Wadą niestety kolor, który z czasem zrobił się żółty, półki się lekko wyginają z czasem i tzw. plecy lubią odpadać ;)

U mnie jednak największy problem stanowiły psy...ponieważ mają niedaleko legowiska, dolne półki były wiecznie pokryte sierścią...ciężko mi było utrzymać je w czystości...


Docelowo chciała półki podnieść pod sufit za pomocą nadstawek...długo się zastanawiałam, i dobrze gdyż wpadłam na lepszy pomysł!
Ze względu na brak szuflad (tak potrzebnych przy dzieciach...na ciuszki, zabawki, kocyki itd)
postanowiłam podnieść półki na komodach Malm. Efekt jest genialny i go uwielbiam!!


Widać oczywiście różnicę w kolorze i planuję kiedyś pomalować wszystkie półki na biało.
Nie wiem czy nie podniosę też narożnika bo jakiś taki trochę dziwny ;p


Szuflady są fantastyczneee, pakowne, wygodne i nie mam już problemu z sierścią na dolnych półkach ;)
Zaślepiłam też dziurki co znacznie poprawia wygląd regałów z bliska. W Ikea dostępne są takie malutkie zaślepki, kosztują grosze a efekt jest bardzo fajny.

 

Uwielbiam teraz tą ścianę, jest w pełni wykorzystana i szalenie praktyczna :D
Muszę jeszcze rozwiązać kwestię narożnika i tej krótkiej bocznej części i będzie gotowe :)
Jak myślicie podnosić narożnik też?





sobota, 19 marca 2016

Ola +2 :D

Od kilku dni..może nawet tygodni zastanawiam się czy pisać Wam czemu mnie nie było, czy nie pisać... Oczywiście są to sprawy prywatne ale cały ten blog jest prywatny, więc czemu miałybyście nie wiedzieć co tak na prawdę u mnie słychać? Zresztą jak lubię jakiegoś bloga to zawsze interesuje mnie kim jest osoba która go piszę.
Więc w kilku zdaniach, żeby nie drążyć tematu, powiem tak:
Zostałam porzucona przez tzw. miłość mojego życia...
Okazało się, że miłość ulatuje a ludzie się sobą nudzą...
No i że żona to nie rodzina...
Tak też stało się w moim przypadku...

Ale spoko, minął już rok, ciężki ale też piękny! Bardzo dużo się nauczyłam i bardzo dużo zyskałam...tracąc.
To takie pokręcone, może kiedyś rozwinę temat ale nie dziś.
Bo dziś jestem szczęśliwą babką, mamą dwójki przefajnych bobasów i dwóch psów oraz niestety już tylko jednego kota. Królik również odszedł co prawda w innym kierunku ale taki już nasz los.

Dom i wszystko co z nim związane porzuciłam na kilka miesięcy, nie cieszyły mnie żadne wnętrzarskie działania, ale ostatnio wróciłam z podwojoną siła i pomniejszonym czasem hehe
Ale dam rade!
Postaram się pokazać Wam to co już powstało i to co w tej chwili się dzieje, jak np. wykańczanie kominka i zmiany w ogrodzie.
Wiecie, że jestem szczera, nie robię tajemnic i wale prosto z mostu ;) Nie zamierzam tego zmieniać ani nic ukrywać, chociaż wiem, że zaglądają tu również osoby bardzo przeze mnie nie chciane, trudno, mogę im tylko życzyć miłej lektury !

A Wam dziewczyny dziękuję, że jesteście i nadal chcecie zaglądać, bo takie małe blogowanie dzięki Wam ma sens :*
No to na dobry początek ja i moje +2 :D


Nie bójcie się nie będę Was bombardować zdjęciami dzieci heheh ani długimi opisami czkawek i innych hec ;)
Buziaki i następny wpis będzie wnętrzarski jak nic !

Ola

niedziela, 13 marca 2016

Czy powroty się udają?

Jak myślicie warto wracać? 
Stęskniłam się za Wami, za blogiem, za wnętrzami i pisaniem...
Za dreszczykiem oczekiwania na komentarz :)
Jeśli jeszcze tu zaglądacie dajcie znać czy będziecie chciały nadal czytać co u Oli i jej zwierzaków, zresztą zaniedbanych tak jak i ten blog...
Kuka tu ktoś jeszcze?