niedziela, 15 maja 2016

Kominek z białej cegły

Udało się!!
Trwało to o wiele za długo...ale w końcu zakończyłam prace nad kominkiem :)
Zacznę od tego jak było...przez kilka lat :


 Prowizoryczny blacik ze starej dechy ustawiony na dwóch pustakach, świetnie dawał radę ;)


Inspiracji było wiele;
http://thingsbydomio.blogspot.com/2012/10/kominek-w-natarciu.html
jednak wierna pozostałam cegle i kolorystyce biało-szarej.

Gdy już zakupiłam cegłę i marmurowy blat przystąpiłam do prac:


Cegiełkę zakupiłam na allegro z firmy Kraina Kamienia ( http://krainakamienia.pl/ ), którą gorąco polecam, świetna obsługa klienta, dostałam konkretne informacje o sposobie kładzenia, za co jestem bardzo wdzięczna, gdyż uporałam się z tematem sama :)
Więc po kolei: grunt, klej, płytki, fuga z tynku maszynowego, farba lateksowa kuchnia-łazienka!
Kładłam płytki po nocach przez kilka tygodni, z przerwami na rodzinne uroczystości i spanie ;)
Chociaż myślę, że zajęłoby to dwa dni normalnej pracy ;)
Ale udało się a oto efekty:




Ufff kolejny temat z głowy a już kolejne w realizacji :) Czasem się zastanawiam czy kiedyś faktycznie skończę ten dom hehe ;)
Tak czy inaczej jestem coraz bliżej końca :D
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zostawiła czegoś niedokończonego, dlatego czeka mnie jeszcze wymiana listew przy kominku; na białe. Listwy już czekają tylko czasu brak ;(

Wrzucę również kilka zdjęć z realizacji, gdyż może kogoś interesować wykonanie i efekt przed malowaniem:


 Montaż blatu...na pustakach


 A tak wyglądał już zafugowany niepomalowany :)


Czasem wydaje mi się, że może fuga powinna być płytsza, żeby mniej było widać poszczególne cegiełki? Nie wiem:)
Wypadałoby pomyśleć również nad tą koślawą lampą ;)
Spróbuję też upolować jakąś ozdobną żeliwną kratkę, mogłaby być fajnym dodatkiem, jak myślicie?

Ściskam Was ciepło :)
Ola (i Zuzia też bo właśnie siedzi na kolanach i coś mruczy ;)