Ale jako, że tęsknota już mnie mocno przycisnęła, postanowiłam wrzucić co nieco z mojej domowe egzystencji...
Na pierwszy ogień, nowy nabytek, mój ukochany stojak na drewno!
Lubię jesień, kiedy drewno wchodzi do domu, zaczyna pachnieć kominkiem, kot zaczyna pomieszkiwać no i oczywiście kiedy można usiąść na tarasie i gapić się na jesienne kolory w ogrodzie!
W przyszłym roku chcę zainwestować czas i pieniądze w urządzenie ogrodu, a na razie cieszę się tym minimum które mam;)
Ah i na dowód, że Odi jest kotem udało mi się zrobić mu kilka zdjęć w kocim towarzystwie:
Strasznie fajny z niego kot, i na razie widzę tylko jedną wadę : okropny z niego Pasibrzuch!!
Pozdrawiam Was gorąco i cieszę się, że udało mi się tu na chwilkę zaglądnąć:D
Baj Baj!
Cudny!!!! Mi się podoba taki jaki jest. Piękny w swojej prostocie.
OdpowiedzUsuńZamawia się takie czy są gotowe?
Dzięki:)))Mi właśnie też taki niedoskonały się strasznie podoba. Ja swój zamówiłam u znajomego Pana, który robi balustrady, opisałam przez telefon co chce i 3 dni później miałam(150zł zapłaciłam) Ale widziałam też w internecie takie, trochę droższe i malowane na czarno ale też fajne:) Polecam bo to fajna sprawa i na lato można sru do piwnicy:))
UsuńO tu:http://www.dobrepiece.pl/product.php?id_product=63 i mają półeczkę:)
UsuńHeh ogród jak to mówią szewc bez butów chodzi :)
OdpowiedzUsuńNo tak tylko to wstyd :( hehe dobrze, że klienci nie widzą;)
Usuństojak jest swietny w tej wersji.
OdpowiedzUsuńBardzo spodobał mi się ten wpis.
OdpowiedzUsuńSuper wpisSuper wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńWszystkie pomysły bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńWartościowe informacje
OdpowiedzUsuń