Od kiedy mam okrągły stół drażniła mnie lampa, która nie dość że nie wisiała nad nim to jeszcze była jakaś taka bez polotu! No i tak sobie wykombinowałam znowu, żeby coś z niczego zrobić:)
Zmontowałam lampę foremkową ze starej blaszki na babkę:))
Było tak:
A jest ...
Pewnie zmienię lampę w tym miejscu jeszcze ze sto razy, ale na razie jest babeczkowo;)
Co to jest za siet?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOleńko, otagowałam Cię:
OdpowiedzUsuńhttp://lilia.celes.ayz.pl/blog/uncategorized/otagowano-mnie/
łał już do Ciebie lecę:)))
UsuńRewelacyjny pomysł. To się nazywa DIY. Uwielbiam takie rozwiązania. Oby więcej tak kreatywnych osób.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Kasia
Dzięki Kasiu:))Jak to mówią; potrzeba matką wynalazku;) Pozdr
UsuńWspaniale wygląda ta lampa. Bardzo kreatywne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńTen pomysł jest bardzo oryginalny.
OdpowiedzUsuńOdpowiednie oświetlenie pomieszczenia to podstawa.
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńWartościowe informacje
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńTen pomysł jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuń