W domu działo się dużo w ostatnim tygodniu a teraz dzieje się po za domem.
Jednak nie mogłam się oprzeć pokusie podzielenia się z wami kawałkiem mojej aktualnej pracy:
Kilka zdjęć zrobionych na szybko, bo nawet na to nie ma czasu...
Jeszcze tylko jakieś 150 krzaczorków ...
Pozdrawiam Was gorąco!! Pakuję psy w auto i uciekam na wieś dalej zasuwać w pocie czoła;p
Baj!
Cudowne miejsce, zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńJa nie mogę to się nazywa plantacja lawendy!!!!
OdpowiedzUsuńCuuuudo!!!
dzięki:))No ładnie jest to prawda, ale straszna robota:(
Usuńprzepieknie :) ta zieleń, ten fiolecik :) bajeeczka zza okna :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, tylko że nie ma jakiegoś profesjonalnego fotografa;)
UsuńJak pięknie! Aż się wierzyć nie chce, że to prawdziwe widoki jak się cały dzień siedzi w pracy w mieście:( Przepiękne te wzgórza w tle- aż zapragnęłam sielskich wakacji...
OdpowiedzUsuńheheh ano sielskie wakacje muszą być fajne:)
UsuńMi na razie wyjazdy na wieś kojarzą się tylko z pracą:( Ale już niedługo;)
Pięknie, pięknie, pięknie!!!!! czekam na więcej fot :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy znajdę jeszcze jakieś wyjściowe zdjęcia;p bo się rzuciłam na cięcie i nie porobiłam zbyt wielu zdjęć:/
UsuńLawendowy ogródek wygląda naprawdę niesamowicie.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten wpis
OdpowiedzUsuń