wtorek, 20 sierpnia 2013

Indiańskim tropem ...

Na półeczce ciągle coś się zmienia...


Ostatnio bardzo wciąga mnie kultura indiańska i ma to spore odzwierciedlenie w wystroju mojego mieszkania i książek, które czytam;) Dlatego budda chyba pójdzie do szafy na jakiś czas bo jakoś, gryzie się z resztą towarzystwa ;)


Na piętrze też pojawiły się nowe elementy:


 Kapelusz na razie jeden, ale pewnie niedługo pojawią się nowe, muszą tylko stanąć na mojej drodze...


Patyczkowe szaleństwo;)


Jak się nie ma co się lubi, to się łapie za farby i się ma co się uda hehe ;p


Te moje malowidła takie z lekka nieprofesjonalne ale jak się nie ma funduszy na wypasione dodatki to trzeba sobie jakoś radzić :D

A jak tam wasza mała twórczość? Co ostatnio stworzyłyście w pocie czoła ;) ?

Pozdrawiam
Ola




10 komentarzy:

  1. Ładnie to wygląda, to pióro na ostatnim zdjęciu jest świetne. :)
    U mnie twórczość ostatnio tylko fotograficzna. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:))) No u mnie z fotograficzną to sobie mogę pomarzyć, hehe bo z takim sprzętem to nie naszaleję:(

      Usuń
  2. Hmmm, ładnie ale pióra i koraliki jakoś do mnie nie przemawiają. To nie moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obraz z piórem - rewelacja!!!! u mnie jakoś ciężko ostatnio z twórczością.... a jak już coś zrobię to nie ma czasu nawet cyknąć foty i nabazgrać pościka...:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie dekoracje są bardzo ciekawym rozwiązaniem

    OdpowiedzUsuń