piątek, 18 października 2013

Małe a cieszy!

Jestem zwolenniczką robienia sobie małych prezentów, czasem nowa ściereczka kuchenna za 5zł, w wymarzony wzorek, potrafi zmienić nasz dzień! 

Rzadko mi się zdarza aby uroda wygrywała z funkcjonalnością...
Tym razem jednak  właśnie tak się stało...


 Tak zakochałam się w tych skrzydełkach...


 że nawet fakt niewygody poszedł w zapomnienie ;)


A to jeszcze malutka zapowiedź tego co (mam nadzieję) będzie się działo w przyszłym tygodniu w moim domu.


Maluszkie samolubkowe prezenty rządzą !! 
A Wam udało się ostatnio nabyć jakiegoś pocieszacza?

9 komentarzy:

  1. Ja ostatnio sprawiłam sobie łapki do kuchni w kształcie babeczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jakiś czas temu kupiłam ściereczki i ręczniczki w szarościach, które wspaniale pasują do mojej nowej kuchni. Niby nic a cieszy niesamowicie. A kubeczek prześliczny - wcale się nie dziwię, że się zakochałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to powiem Ci że masz szczęście, bo ja już bardzo długo szukam szarych ścierek i nie mogę znaleźć:(
      Pozdrawiam :D

      Usuń
  3. Ten kubek jest przesłodki. Chętnie piła bym w nim kawę.

    OdpowiedzUsuń