Szok był wielki, gdyż absolutnie się nie spodziewałam!!
(Lustron Songe-Ikea)
Dylemat mam tylko z ulokowaniem go w godnym miejscu...na razie stoi w salonie, ale nie wiem czy nie wyląduje na granatowej ścianie (która niedługo już nie będzie 'granatowa' )
Chociaż zdecydowanie bardziej wolę jak stoi niż wisi...
Zakochałam się również w tych lampionach!! To także prezent i tak samo trafiony!
Śliczne są! Takie delikatne :)
W szerszym kadrze widać też temat mojego kolejnego posta;)
Rok zaczął się genialnie i coś mi się wydaje, że niedługo dom będzie gotowy!
Może to się udać nawet w tym roku! :D
Sama nie wierzę w to co teraz piszę ale właśnie tak się dzieję!
Mam nadzieję, że u Was też styczeń udany:D
Całuje i ściskam gorąco! :*
przepiękne to lustro i ja zdecydowanie bym je właśnie postawiła, nie wieszała! i lampiony, mmmm, jaka piękna inność od cottonów... :)
OdpowiedzUsuńTak, ono fajnie wygląda jak stoi:)) A lampiony za tą inność kocham podwójnie ;)
UsuńOstatnio dumalam nad tym lustrem w sklepie, ale nie kupilam ;))) a teraz Ty mnie jeszcze kusisz ;)))
OdpowiedzUsuńJa nawet nie dumałam, pokazałam kiedyś mamie, że takie ładne w Ikei jest...i tak sobie mama jakoś utrwaliła, że z wiedzy zrobiła użytek :)) Muszę do niej częściej z katalogiem Ikei chodzić hehe
UsuńA co do lustra to polecam, fajne jest wielkie i samo stoi ;)
Lustro piękne... cudo poprostu :)
OdpowiedzUsuńI lampiony ekstra, lubię cottony, a takich jeszcze nie widziałam :)
No właśnie są super, bo takie uniwersalne, inne, no i te małe dziureczkowe-kwiatuszki! Kocham je!
UsuńŚwietny post
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńWspaniale wpasowało się to lustro w całą aranżację idealnie ją uzupełniając.
OdpowiedzUsuńTo lustro pasuje tu idealnie.
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuń