czwartek, 5 lipca 2012
Suszenie lawendy
Dziś zakończyłam romans z lawenda na kilka tygodni...aż wyschnie i wtedy znów się spotkamy!
Wczorajsze czynności wyglądały tak:
I tym skromnym sposobem w mojej piwnicy zamieszkały 344 bukiety lawendy
Nawet Lilo nie może tego ogarnąć;)
2 komentarze:
ruda
23 marca 2013 20:23
Ale to musi pachnieć!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Ola Domio
24 marca 2013 17:47
Oj pachnie pachnie, czasem aż słabi;)
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale to musi pachnieć!
OdpowiedzUsuńOj pachnie pachnie, czasem aż słabi;)
Usuń