Ale były rzeczy ważniejsze i ogród zawsze odchodził na dalszy plan. Nadszedł jednak ten czas, że wolnymi kroczkami i trochę na raty (znowu) ogarnęłam swoją zieleń.
To jak zwykle jest dopiero jakiś procent, ale już bliżej końca niż dalej, zresztą w tym roku nie zrobię dużo więcej, no może na jesień dosadzę kilku zielepuchów.
Tak to wyglądało na początku (lata 2011-2014):
Nawet nie mam ładnych zdjęć, bo też nie było czego uwieczniać...
Wydawało mi się, że robię wielkie kroki i wielkie zmiany, a to ledwo zauważalne podrygi ;)
Podobno nie od razu Rzym zbudowano ;p
Rudbeki (tych żółtych kwiatków już nie lubię, wiec pewnie będzie je trzeba zlikwidować (czyt.oddać mamie). Najbardziej w tym całym procesie zadziwiła mnie zmiana mojego gustu...to jak jedne rośliny mnie zachwycały kiedyś a dziś ich już nie lubię, albo te które sadze a nigdy nie były na liście roślin do posadzenia.
Teraz ten fragment ogrodu wygląda tak:
Zrobiło się zielono i jasno i mam nadzieję, że za rok lub dwa będzie też gęsto, bo tak lubię:)
Rośnij dżunglo, rośnij ;)
Pozdrawiam Was gorąco i mam nadzieje, że ten post będzie początkiem serii nowych wpisów:)
Bo jeszcze schody czekają na pokazanie i drewutnia i kilka drobiazgów...a kolejne pomysły już w głowie buzują ;p
Buźka!
Cudnie:) Fantastyczny efekt. Aż chce się przysiąść w tym ogrodzie i podziwiać:)
OdpowiedzUsuńPięknie zaaranżowany taras! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWypoczywaj! Pozdrawiam serdecznie :)
Marta
Dzięki Marta:) Tego wypoczywania to właśnie mam już dosyć biorę się ostro za robotę, mam nadzieję, że się uda:)
UsuńBuziaki!
Masz super taras!!! Ile tam przestrzeni!!! Niezłe pole do popisu :) Wszystkie zmiany na plus oczywiście - choć podobały mi sie te deski-stopnie wśród kamieni. No i psiaki... to dopiero dekoracja ;)
OdpowiedzUsuńNo jest kawałek chociaż jak się ostatnio rodzina zeszła to się bałam, że braknie ;)
UsuńDeski mi też się podobały ale były zbyt ruchome;) Psy je ciągle przemeblowywały...ale nie wykluczam, że wrócą:)
Ściskam:D
Ola
Jak już kupię swój wymarzony dom to się zgaszam na konsultacje.
OdpowiedzUsuńZapraszam, chętnie pomogę :))
UsuńCiekawie napisane
OdpowiedzUsuńTen ogród cały czas staje się piękniejszy.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuń